piątek, 15 kwietnia 2016

Magazynowanie

Sobota, 16.04 2016



"Od A do H"

 

W naszym antykwariacie, w części magazynowej, dostępnej tylko dla pracowników, książki są ułożone alfabetycznie według tytułów. W części dostępnej dla klientów, czyli naszym malutkim antykwariaciku przy ulicy Wysokiej są ułożone według nazwisk autorów. Ułożone alfabetycznie są tylko w działach: proza polska i proza anglo-amerykańska. Reszta - chaotycznie. W części magazynowej każda litera zajmuje jeden albo kilka regałów. Nasz mały magazyn mieszczący się na 2. piętrze na Wysokiej mieści (chociaż już prawie nie mieści) tylko litery od A do H. Od I w górę wszystkie tytuły są poza antykwariatem. To powoduje ogromny problem: większość naszych klientów myśli, że wszystkie książki umieszczane przez nas są w internecie są na miejscu dostępne. Z jednej strony to oczywiste i rozumiem ten tok myślenia i oczekiwanie, że te książki są na Wysokiej. Z drugiej strony szacując całkowitą liczbę książek w naszej ofercie internetowej na ponad 20 000 tytułów wydaje mi się dużym optymizmem myślenie, że taka ilość jest w stanie zmieścić się w dowolnym miejscu na toruńskiej starówce, które antykwariat jest w stanie wynająć. Nie leży w naszych możliwościach finansowych wynajęcie lokalu, który mógłby to pomieścić na Starówce. Dlatego po książki o tytułach zaczynających się od liter: A, B, C, D, E, F, G i H zapraszamy na Wysoką codziennie w godzinach otwarcia, a książki o tytułach zaczynających się od: I, J, K, L itd. aż do Z a nawet Ź i Ż prosimy zamawiać mailowo, telefonicznie, osobiście, a po odbiór zgłaszać się następnego dnia po złożeniu zamówienia. 



E-booki


Jako pierwszy pomysł na pokonanie problemu z magazynowaniem przyszło mi do głowy przerzucenie się na e-booki, czyli książki elektroniczne. :) Tylko tutaj trudno mówić o książkach używanych, więc odpada. Audiobooki, czyli książki do słuchania już bardziej, tylko tutaj w grę wchodzą te w postaci płyt CD, a nie plików. No ale nawet jeśli ktoś by chciał sprzedać używane audiobooki na CD, to też generuje problem magazynowania ich w antykwariacie. Teraz przyszedł mi do głowy pomysł, że nasz antykwariat trochę przypomina bibliotekę pod względem zmawiania książek. Jest zbiór dostępny dla każdego na miejscu - wolny dostęp. Jest zbiór niedostępny dla czytelnika, tylko dla pracowników magazynu. Całe szczęście, że nie trzeba u nas wypełniać rewersu:) No ale trzeba książkę zamówić, tak jak w bibliotece. 




Super-promocja




Jednym z  pomysłów jaki przyszedł mi do głowy na rozwiązanie problemu magazynowego jest zwiększenie sprzedaży. Na początku myślałam, że jedynym wyjściem jest powiększanie przestrzeni magazynowej i nadal jest taki plan. Ale drugim sposobem może być przecież sprzedawanie, może taniej, może w pakietach, aby tylko część tych zalegających na półkach od lat tytułów wypchnąć do ich nowych właścicieli. Od kilku miesięcy codziennie robię nowe promocje na stronie antykwariatu: Zapraszamy tutaj!
Trafiają tam książki, które mamy w więcej niż jednym egzemplarzu lub takie, które już za długo są z nami. Bardzo jestem dumna z niedawnej promocji Kroniki Opery, której 3 egzemplarze znalazłam w antykwariacie w różnych miejscach i zareklamowałam na Facebook'u oraz w witrynie antykwariatu. W ciągu dwóch dni sprzedały się dwa i teraz już tylko ten jeden ostatni czeka na swój moment. W planach mam tworzenie zestawów tematycznych.




Kosz z książkami na zewnątrz



Od kilku miesięcy wystawiamy co rano przed antykwariat kosz z książkami. Kosz jest malutki, kupiony w Ikei i mieści się w nim kilkadziesiąt książek. Wkładamy do niego książki za 0,50 zł, 1, 2 i 3 zł. Są to w większości książki podniszczone, niewiele warte, które nie żal nam stracić (znikają często bez naszej wiedzy, ale też nie mamy nic przeciwko temu). Z drugiej strony czasem myślę, że powinnam tam wkładać lepsze książki, żeby przyciągały klientów, pokazywały naszą lepszą ofertę. Ale z kolei lepszych książek będę mocniej żałować jeśli znikną bez moje wiedzy:) Chciałabym też mieć większy kosz czy stół czy regał na kółkach przez antykwariatem. Bo cały czas jesteśmy słabo widoczni i wiele osób wciąż nie wie, że w tym miejscu jest antykwariat. Moim celem jest zauważony w księgarni we Frankfurcie wielki stół przykrywany folią na czas deszczu/wiatru, na dużych kółkach, a nawet kilka regałów na całej szerokości księgarni. A teraz zabieram się do pracy!

2 komentarze:

  1. W kwestii magazynowania, w mojej firmie, w miarę jej rozrostu, postanowiłem wdrożyć nowe oprogramowanie, jakim było Dynamics AX. W celu przeprowadzenia takiego wdrożenia skutecznie, polecam skorzystać z pomocy microsoft ax partners.

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ah, a więc i w antykwariacie regały mobilne znajdują zastosowanie. Cieszę się bardzo, że jednak się zdecydowałam na większą mobilność w mojej przestrzeni magazynowej :)

    OdpowiedzUsuń