poniedziałek, 23 listopada 2015

Dzień pracy rozpoczęty! Poczta sprawdzona, wstępnie przejrzane zamówienia internetowe. Przeczytane newslettery, blogi biznesowe i inne inspirujące wiadomości. Wystawione kilka książek i wyznaczony cytat na Facebook'a. Teraz jeszcze jakieś pół godzinki na czytanie dla przyjemności i pora na ogarnianie gospodarstwa domowego. Z całych sił postaram się nie spóźnić dziś z otwarciem antykwariatu, w marzeniach nawet otwieram go wcześniej niż o 10:00, ale te marzenia rzadko się spełniają.
Nadchodzi gorący czas zakupów prezentowych, więc trzeba powyciągać z magazynów wszelkie książki nadające się na choinkowe upominki. Może warto wyznaczyć osobną półkę z propozycjami prezentów? To chyba dobry pomysł, tylko czy w natłoku codziennych antykwariatowych obowiązków uda się go zrealizować? Musi się udać! Jak nie dziś to jutro.
O! Wstała już mała Perełka, więc nici z czytania dla przyjemności i czas na przyjemności macierzyństwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz