sobota, 5 marca 2016

Niedoskonałość systemu

Sobota, 05.03.2016

Niedoskonałość wszystkiego

Nie ma rzeczy doskonałych i u nas w antykwariacie też wiele procesów nie przebiega idealnie. Główną bolączką jest brak w rzeczywistości książek, które są w systemie. Ponieważ nasze książki są jednocześnie wystawione na sprzedaż w trzech miejscach internetowych, to istnieje prawdopodobieństwo, że po sprzedaży w jednym miejscu nie zdążymy wycofać danego tytułu z dwóch pozostałych miejsc i jedna książka sprzeda się drugi, a czasem i trzeci raz. A tymczasem fizycznie mamy tylko jedną. Oczywiście staramy się na bieżąco korygować i ujednolicać stan magazynu internetowego z rzeczywistym. Ale czasem książki znikają: wpadają za regał i odnajdujemy je po latach, są przekładane podczas porządków i nie wracają na właściwe miejsce, na chwilę kładziemy na nich karton i zapominamy, że pod nim leżały wystawione książki.


Brak miejsca

Książek wciąż przybywa. Czy kiedyś przestanie? Czy kiedyś będziemy mieli wolne miejsce na półkach? Medal temu, kto odpowie. Na chwilę obecną bez problemu zapełnię jakieś 100 regałów, gdyby tylko ktoś dał mi na nie halę i rzeczone regały. Internet rozwiązuje ten problem znakomicie, ale też te książki z internetu trzeba gdzieś fizycznie pomieścić, posegregować, tak żeby łatwo je odnajdywać kiedy się sprzedadzą przez internet. Jak zarządzać taką ilością książek? Trzeba kilku lub kilkunastu osób. Czy sprzedaż tych książek będzie taka, żeby opłacić pracę tych osób? Czy to ma sens?



Brak odpowiedzi

Na te wszystkie pytania musi sobie antykwariusz odpowiedzieć. I na milion innych. Nie ma podręczników, nie ma forów, nie ma studiów, które by tu pomogły. Tylko intuicja wspomagana przez doświadczenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz